Własny Bullet Journal / planer - od czego zacząć ?



Wiele kobietek - tych starszych i nieco młodszych, często marzy o założeniu swojego plannera/notatnika/zeszytu/dziennika. I teraz uwaga kobietki te dzielą się na dwie grupy: PIERWSZA: to dziewczyny, które faktycznie tworzą takie dzienniki oraz DRUGA grupa, która na planowaniu poprzestaje.

W Internecie do nabycia jest ogrom różnych plannerów, zmodyfikowanych dla osób pracujących lub uczących się. Właściwie to nic tylko kupować... no ale i te mocno spersonalizowane czasaminie zadowalają nas w stu procentach.

Z pomocą przychodzi program: Bullet Journal, oparty o sztywne ramy kompozycyjne, których się trzymamy, rozbudowując i urozmaicając wnętrze naszego dziennika. Bullet Journal składa się z indeksów, które oznaczamy podczas całego prowadzenia plannera. Tworzymy w nim karty odpowiadające całemu miesiącu, a nawet z kalendarzem na cały rok.  Inwencja twórcza należy do nas. I tak do momentu, aż nie skończą się kartki... lub co gorsza "inwencja".

Nie byłabym sobą, gdybym powiedziała, że ten pomysł zadowala mnie w stu procentach. Nie odpowiada mi tu rola indeksów, których trzymamy się przez cały proces tworzenia bullet journala. Jestem osobą, której bardzo szybko pewne rzeczy się nudzą i znając siebie, gdybym zastosowała owe indeksy, to nowy dziennik zakładałabym po miesiącu , tylko dlatego, że indeksy przestały mi odpowiadać. Trudno... taki mój urok.



Jak stworzyć swój planner?

Wystarczy trochę poszukać, pomyśleć i opracować swój projekt. Osobiście zrezygnowałam z tego punktu, gdyż ogromnie lubię spontaniczność i tego się trzymam. Co miesiąc planuję coś innego, oczywiście w oparciu o poprzednie miesiące. Staram się wdrażać nowe rzeczy, nowe pomysły, ale opierać się także o klasykę.


Metoda prób i błędów ! 3 razy tak...

Pamiętajcie, że nic nie przychodzi ot, tak... aktualnie jestem w trakcie przygotowań bloga do zmiany oprawy graficznej, nad którą siedzę już tydzień. Na 3 stworzone pomysły, wszystkie odpadły dzisiaj rano! Jeśli w kwietniu wasz dziennik nie będzie wyglądał tak, jakbyście tego chciały, to nie wydzierajcie od razu stosu kartek, tylko dokonajcie korekty owych błędów w następnym miesiącu. Tym sposobem wasz planner nie "schudnie", a wy będziecie miały świadomość swoich błędów i przestrogę, aby takowych nie popełniać.


W jakim języku prowadzić Bullet Journal? 

Hmm... ciężkie pytanie. Zależy, jak leży - tak naprawdę. Jeśli jesteście dobre w języku francuskim, to myślę, że nie ma najmniejszego problemu, aby prowadzić go w tym języku. Ja zdecydowałam się na język przeplatany: angielski oraz polski. Takim oto sposobem poćwiczę trochę język obcy, ale posługuje się także "swoim".


Pamiętaj o doborze odpowiedniego notesu/dziennika. Przyznam szczerze, że to najtrudniejszy wybór, jakiego ostatnio dokonałam. Tysiące okładek, wnętrz i rodzajów papieru. Pamiętaj, żeby kartki były odpowiedniej gramatury, aby rysunki nie przebijały na drugą stronę. Do B.J. przeznaczone są specjalne zeszyty z kropeczkami do rysowania, ja jednak skusiłam się na notatnik w linie.
Nie uważam, żeby to w czymkolwiek przeszkadzało !


 I pamiętaj o tym...
Twórz swój planner tak, jak tylko chcesz. Oczywiście wskazane jest inspirowanie się innymi dziennikami, ale docelowo pamiętaj, że ma on ukazywać Ciebie i Twoje życie codzienne...




Jeśli bierzesz udział w jakichś projektach, lub należysz do jakiegoś stowarzyszenia i lubisz w związku z tym coś planować i zapisywać to poświęć temu osobną kartkę! Dostosuj ją tak, aby była czytelna dla Ciebie! Być może to Ty zainspirujesz kogoś do stworzenia podobnej karty :)



Kolorowo - wskazanie! Pamiętaj o ozdobnikach, które urozmaicą Twój planner... no, chyba że lubisz szarość, wtedy nic mi do tego! Twoja wola! Człowiek dużo więcej zapamiętuje, gdy coś się dzieje, gdy nie jest szaro i buro! Kolorowe tasiemki, linie, podkreślenia, fale, karteczki!
Wszystko jest dozwolone! Chwila zabawy dla Ciebie...






Pamiętaj, że Twój planner odzwierciedla Ciebie!
I nie warto go tworzyć, pod tzw. "publikę"!
Trzymaj się tego co lubisz i co Ci się podoba, a z pewnością stworzysz arcydzieło, które będzie praktyczne!



 A może już posiadasz swój dziennik? 
Co Twoim zdaniem jest w nim najważniejsze?

Pochwal się w komentarzu ! BUZIAKI !  

Komentarze

  1. Bardzo podoba mi się twój bullet journal. Fajna sprawa, jednak ja nie mam talentu do wykonywania takich rzeczy :D, ograniczam się do mojego zwykłego pamiętnika. Pozdrawiam! /Klaudia
    NASZ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudno mi się za to zabrać. Na razie mam kalendarz, ale przez moje lenistwo kartki są puste. Gdy w końcu nabiorę motywacji na pewno stworzę swój bullet journal. Świetny post.

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie prowadzisz notatnik :D
    Mam swój dzienniczek, który systematycznie prowadzę, jest on w większości poświęcony notatkom szkolnym.
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny taki bullet journal, ja jednak nie miałabym czasu na prowadzenie takiego- wszystkie najważniejsze informacje zapisuje w kalendarzu w telefonie, chociaż zawsze chciałam zacząć prowadzić własny notatnik :)

    the tales of life

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy28/3/17

    Swietna sprawa z BJ do tego znakomite zdjecia, opis na plus i wyglad calego bloga przecudny, swietnie sie go czyta powinnas wrzucac czesciej posty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja do plannerów nie jestem przekonana, jakoś to na mnie nie działa :D
    http://tenebrisriddle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiele razy zakładałam przeróżne dzienniki , aczkolwiek po krótkim czasie trafiały w kąt i nie przywiązywałam juz do nich wagi :( Super porady , uważam , ze warto sie zmobilizować i rzetelnie prowadzić swój " dzienniczek " :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś próbowałam, ale zdecydowanie wszystko leżało po jakimś czasie w kącie, więc zrezygnowałam ;)


    Kinga Dobrowolska – blog
    Zapraszam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Planner to świetna sprawa! Teraz mam wreszcie dziennik, który prowadzę regularnie :)
    http://shizuko-ai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Taki planner to fajna sprawa. Ja jednak nie mam aż takiego talentu, by samemu go stworzyć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi takie planery nie są potrzebne :) Jakoś wszystko mam w głowie i ze wszystkim daję sobie radę na czas :) Mimo wszystko taki planer jest dość fajną sprawą - szczególnie jeśli wygląda tak atrakcyjnie jak Twój :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie to wszystko wygląda! Ja nie miałabym cierpliwości do tworzenia czegoś takiego... Owszem, mam bardzo napięty plan każdego dnia, ale kalendarz w zupełności mi wystarcza ;)

    ab-photographs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepięknie wygląda ten planner! U mnie to niestety nie działa, używam tylko przez jakiś czas
    http://vivi-vivii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś na prawdę pomysłowa! Super pomysł na ten planner jednakże ja raczej nie wywiązywałabym się z notowania. Design przypadł mi do gustu.
    Littleredcherrysmile click
    ig: oliwiaoleszczyk

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy29/3/17

    Very interesting post

    Chic Poradnik

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawsze chciałam mieć taki plener! Niestety nie mam zdolności plastycznych i zawsze bazgrzę jak kura pazurem. Coś co sama stworzę bardzo mi się nie podoba. Twój jest taki przyjemny dla oka i przejrzysty! ;)

    klaudia-niescioruk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zawsze chciałam miec taki własny planer, wygląda to tak estetycznie i od razu jest motywacja do robienia zaplanowanych rzeczy :)
    http://nazywamsiemilena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. wyszedł Ci mega, bardzo mi się podoba <3

    >> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam bullet journal! Strasznie inspiruje i często lubię oglądać jak inni prowadzą swoje dzienniki. Sama mam swój, jednak prowadzę go trochę bardziej po swojemu, ale i tak jest to cudowna sprawa!
    M Ó J B L O G

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja właściwie bardziej wolę prowadzić a'la pamiętnik, ale nieraz przeplatam go właśnie z takim bullet journal. Fajnie dopracowany post :)

    http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie jestem zbyt dobra jeżeli chodzi o organizację haha

    Zapraszam do mnie. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad w postaci obserwacji oraz komentarza. ☺ normalbutdidnot.blogspot.com (click)

    OdpowiedzUsuń
  22. Planer to podstawa!

    Zapraszam na nowy wpis!
    ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM




    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny planer i przydatne rady :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Ślicznie prowadzisz go. Ja kiedyś chciałam zacząć ale boję się że nie będę umiała go prowadzić. I będzie wyglądał okropnie. mój blog

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja należałam do tej drugiej - po tygodniu mi się znudziło :)

    ~ mój blog ~

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny poradnik! ja już od dłuższego czasu motywuję się do stworzenia takiego dziennika i jakoś nie mogę się za to zabrać :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    w wolnej chwili zapraszam do siebie ♡
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam takie rzeczy! osobiście nie posiadam planera ale kalendarz mi wystarcza :)

    Mój blog (klik)

    OdpowiedzUsuń
  28. piękny!

    http://strong-power.pl/

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajny organizer, choć mi wystarczają zwykłe kartki / kalendarz...:-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zawsze chciałam mieć taki talent do robienia planerów, w sensie kolorowania itp. Dlatego teraz zostaje mi niestety kupowanie gotowców :(
    mega pomysł! :)

    nataliacieslak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetnie to wygląda, ale nie mam talentu ani cierpliwości do takich rzeczy, więc zaznaczam większość rzeczy w telefonie i też jest okej :)


    lolliesolies.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. sama mam jeden i ten sposób planowania sprawdza się idealnie!


    https://www.strong-power.pl/

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę sobie taki wykonać :)
    agnieszka-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Dear, this is amazing! Love it! <3
    I following you, follow me back <3

    cleopatrassecret.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Przepiekne :)
    http://shibukawa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram